Kolejny Festiwal Chleba za nami. Jak co roku, tak i w tym Goście dopisali i licznie przybyli na nasze skromne obchody. Zabawa była przednia. Tradycyjnie na plac przy piecu chlebowym wkroczył korowód z chlebem, który został wręczony staroście Franciszkowi Koszowskiemu a on z kolei wręczył go gospodarzowi gminy Markowi Topolińskiemu. W kolejnej edycji wzięła udział również Iwona Karolewska- Sekretarz Powiatu. Imprezie jak co roku towarzyszył konkurs na najlepszy chleb oraz super pieczywo. Oceną jakości zajęło się jury: Dariusz Fryckowski- właściciel cukierni F&F, Ewelina Ledzińska- Przew. Rady Gminy Świekatowo, , Cecylia Dygulska-kier. Produkcji w cukierni F&F oraz Jarosław Pająkowski- dyr. Parków Krajobrazowych Chełmińskiego i Nadwiślańskiego. Jak to zazwyczaj bywa w tego typu konkursach bardzo trudno jest ocenić poszczególne wypieki bo wszystkie z nich zasługiwały na najwyższą pochwałę. A oto ostateczne ustalenia jury. W kategorii „Najlepszy chleb”. I Marzena Tomaszewska za „Chlebek na zakwasie z siemieniem lnianym”, II Alicja Wolańczyk za „Chlebek pszenny” i III Elżbieta Nieżurawska za „Chleb z cebulą i ziarnami”. W kategrii „Super pieczywo” I miejsce dla Alicji Wolańczyk za „Piernik na drożdżach”, II dla Wojciecha Kozłowskiego za „Drożdżówkę dla leniwych” i III za „Mini drożdżówki małej Mi” dla Doroty Rydzkowskiej. Były nagrody i dyplomy oraz wyróżnienia. Zbliża się jesień toteż wielu skierowało swoje kroki do stoiska z miodami z pasieki Sławomira Wnuka jak również do Genowefy Drews, która posiada w swojej kolekcji bardzo wiele syropów z różnych roślin i ziół. Na kolejnych stoiskach czekały inne rarytasy. Można było a raczej należało posmakować podpłomyki, zupy babuni, pieczone ziemniaki z ogórkiem i sosem czosnkowym, naleśniki, kluchy wiejskie, wafle babuni, swojskie wypieki najlepszych ciast i wiele innych. Prawdziwym rarytasem był ser z koziego mleka, który jest wyrabiany w Lubani Lipinach a także „Fiut, cyrop z buraków” autorstwa Marzeny Przytarskiej. Przygotowano szereg atrakcji dla dzieci. Dmuchane wesołe miasteczko, jazda na koniu lub kucyku czy też wspólna zabawa z klaunem Bobkiem. Ale najwięcej emocji przyniosły poszukiwania w piasku za pomocą odpowiedniego sprzętu prawdziwych skarbów. Dzieci bardzo poważnie podchodziły do tych zajęć. A przygotowało je Bydgoskie Stowarzyszenie Miłośników Historii „Łuczniczka”. Duże wrażenie na wszystkich wywołały pokazy rycerzy z Kompanii Janusza Brzozogłowego z Bydgoszczy. Były pokazy broni, bitwa między rycerzami i wspaniały kontakt z widzami, którzy czynnie włączyli się do pokazów. Nie zabrakło także dobrej muzyki a zapewniła go Młodzieżowa Orkiestra Dęta ze Świekatowa wraz z występem mażoretek oraz męski chór „Cecylia” z Bukowca. Kolejna edycja za rok. Zapewne z kolejnym, ciekawym programem dla wszystkich zainteresowanych.(Tekst KP)
Zdjęcia Krzysztof Pardo